Póki białe ptaki oświetlają rzekę
i minione odbija minione
wiernie do ostatniego wiru
u świetlistego dna
gdzie woda łączy świerki
z ich piaszczystymi odbiciami
moja pamięć śniąc potajemnie i miłośnie
wciąż szuka twoich dłoni
zawsze płynących do mnie pod prąd
jakby czas żył w tej uciekającej rzece
nie w nas